Jak kształtować układ komunikacyjny?

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 17 sty 2023, 10:43

Zejście do M2, oczekiwanie, piękna przesiadka do M1, wyjście na świeże powietrze-ile to zajmie?
Zejście do M2: 2 min. Oczekiwanie na M2: -2,5 min (tramwaj jeździ w szczycie co 8 min a metro co 3 min). Jazda do Świętokrzyskiej: 19 min. Przesiadka: 2 min. Oczekiwanie na M1: 1,25 min. Jazda do Centrum: 1,5 min. Wyjście: 1,75 min. Wychodzi 25 min. I to przy założeniu, że celem jest dokładnie Patelnia, a nie w ogóle M1 czy gdzieś w centrum, gdzie się umówiłeś z kolegą, i może lepszy jest kebab Bajka.

Przelot 4 z Centrum do Bródna to 31 min, w drugą stronę 29 min (ok. 16:30 dzisiaj).
To, że metro jest szybsze, zachęca do podróży nim i przekłada się na większą strefę dojścia.
Ja chcę skasować! Całe 25 = dodatkowy slot na całym 9.
Kółko na 25: 99 min + przerwy. Kółko na 9 Okęcie - Wiatrak: 88 min + przerwy, jeszcze brygada odzyskana.
Okęcie - Gocławek: 100 min + przerwy, to samo co 25.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25807
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 17 sty 2023, 13:13

Emyl pisze:
17 sty 2023, 9:26
pawcio pisze:
16 sty 2023, 22:23
Przecież nikt nie chciał kasować 25 w całości tylko przekierować na Waszyngtona. Póki co to brak tej zmiany tras powoduje że w niektórych pracy Ochota tego 25 nie ze swojej winy została pozbawiona.
Ja chcę skasować! Całe 25 = dodatkowy slot na całym 9.
LIczba brygad się nie zgodzi. Aczkolwiek coś wyjeżdżającego z Banacha w kierunku Jerozolimskich dla stopniowania podaży moim zdaniem jest potrzebne.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 17 sty 2023, 13:27

LIczba brygad się nie zgodzi.
Dlaczego? 9 ma dłuższe postoje?
Aczkolwiek coś wyjeżdżającego z Banacha w kierunku Jerozolimskich dla stopniowania podaży moim zdaniem jest potrzebne.
Moim zdaniem słabo, skoro ludzie jadąc z południa przy Bitwy wysiadają. Docelowo to nie miała być 7 z Zachodniego?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Łukasz
Posty: 11121
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 17 sty 2023, 13:57

pawcio pisze:
Emyl pisze:
17 sty 2023, 9:26
Ja chcę skasować! Całe 25 = dodatkowy slot na całym 9.
LIczba brygad się nie zgodzi. Aczkolwiek coś wyjeżdżającego z Banacha w kierunku Jerozolimskich dla stopniowania podaży moim zdaniem jest potrzebne.
Świetnie. Zamiast bawić się w krótkie 9, zrobić 25 Banacha - Wiatraczna. Nawet nikt nie będzie gderal, że numerek skasowany.
ŁK

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4119
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: tenmiasto w tenkraju

Post autor: primoż » 17 sty 2023, 15:46

KwZ pisze:
17 sty 2023, 10:43
Zejście do M2: 2 min. Oczekiwanie na M2: -2,5 min (tramwaj jeździ w szczycie co 8 min a metro co 3 min). Jazda do Świętokrzyskiej: 19 min. Przesiadka: 2 min. Oczekiwanie na M1: 1,25 min. Jazda do Centrum: 1,5 min. Wyjście: 1,75 min. Wychodzi 25 min.
Ja bym się lekko przyczepił o to, skąd dokładnie z Bródna się jedzie; jeśli jest to część południowa to korzystniej może wypaść jazda 4. Niemniej naprawdę dobrze pokazałeś dlaczego pasażerowie wybierają nogami metro kosztem naziemnych środków transportu oraz to, iż część społeczeństwa nielubiąca podziemnej kolei jest w dużej mniejszości :lol:
Przy okazji, to jak określa się czas oczekiwania? Kiedyś trafiłem na tłumaczenie (bardzo mocno uproszczone), że jest to połowa częstotliwości danej linii na którą się czeka lub w przypadku kilku linii to trzeba 60 podzielić przez ilość wszystkich kursów na danym przystanku, a uzyskany z tego iloraz podzielić jeszcze przez 2. Domyślam się, że są na to jakieś skomplikowane wzory matematyczne, ale taką informację uzyskałem wiele lat temu, taką na poziom laika jak ja. Czy jest w tym jakieś źdźbło prawdy, czy błądzę w ciemnościach? :D
Jeśli w jest tym część prawdy*, to tylko potwierdza to moją wcześniejszą teorię, że w czas wychodzenia na konkretny kurs powinno się też wliczać część czasu spędzoną w domu/pracy/gdziekolwiek, żeby tylko wyjść na odpowiednia godzinę, zamiast wyjścia w ciemno i czekania na cokolwiek co przyjedzie na przystanek/stację.
@KwZ wielki szacunek dla Ciebie, że chciało Ci się wykonywać takie obliczenia pokazujące konkretnie na liczbach co i jak =D>

*-mam nieodparte wrażenie, że nie trzeba tutaj nawet skomplikowanych wzorów matematycznych, a wystarczy po prostu zdrowy rozsądek i odrobina dobrej woli :wink:
KwZ pisze:I to przy założeniu, że celem jest dokładnie Patelnia, a nie w ogóle M1 czy gdzieś w centrum, gdzie się umówiłeś z kolegą, i może lepszy jest kebab Bajka.
Dokładnie. Równie dobrze może to być :mewa: Politechnika, która jest w okolicy popularnego Zbawixu. Wtedy te wartości jeszcze bardziej będą na korzyść metra.
KwZ pisze:To, że metro jest szybsze, zachęca do podróży nim i przekłada się na większą strefę dojścia.
Jak też częstotliwości :wink: Podam przykład: awego czasu miałem do załatwienia sprawy w okolicach ZP al. Lotników. Jadąc w popołudniowym szczycie tamże wybierałem od siebie (rondo ONZ) 10, bo podjeżdżała co 8'. Jadąc już w międzyszczycie wybierałem M2+M1+spacer do Służewa, bo 10 już poza szczytem miało nieatrakcyjną dla mnie częstotliwość, a mając wówczas bilet miesięczny i tak jeździłem na zasadzie aby do przodu :)

Powiem wam, a raczej napiszę tak: w życiu nie spodziewałbym się, że od określenia linie bazarowo-przychodniane dyskusja rozbuduje się aż do trzech stron ;p
Drugą dygresją niech będzie to, że o zasileniu ciągu AlJ - Wiatrak pisaliśmy (zamkniętym) temacie o reformie 4/8 już w roku 2015; swoją drogą to, że bardzo dobrze znany problem przepełnionych tramwajów tamże trwa już prawie 8(!) lat nie zbyt dobrze świadczy o Organizatorze, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ta sama (pseudo)reforma wzorowana na Pradze spowodowała np.: zasilenie Szmulek lub też wzmocnienie relacji skrętnej na Kercelaku (27), które tego wcale nie potrzebowały. Generalnie, 4/8 nie rozwiązało problemów znanych z 5/10 a chyba nawet dołożyła nowe. Miało być europejsko, światowo, po czesku, a wyszło prowincjonalnie i tak po polsku, czyli najwyżej średnio :|

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7015
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 17 sty 2023, 16:14

@Glonojad, chyba musisz nową marszrutę opracować :term:

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 17 sty 2023, 21:37

Ja bym się lekko przyczepił o to, skąd dokładnie z Bródna się jedzie;
Przyjąłem dokładnie M Bródno, bo inaczej ciężko porównywać tramwaj z metrem, którego nie ma [tam].
Przy okazji, to jak określa się czas oczekiwania? Kiedyś trafiłem na tłumaczenie (bardzo mocno uproszczone), że jest to połowa częstotliwości danej linii na którą się czeka lub w przypadku kilku linii to trzeba 60 podzielić przez ilość wszystkich kursów na danym przystanku, a uzyskany z tego iloraz podzielić jeszcze przez 2. Domyślam się, że są na to jakieś skomplikowane wzory matematyczne, ale taką informację uzyskałem wiele lat temu, taką na poziom laika jak ja. Czy jest w tym jakieś źdźbło prawdy, czy błądzę w ciemnościach? :D
Żeby dokładnie określić czas oczekiwania należałoby przyjąć jakiś matematyczny model. Można przyjąć np., że pojazdy pojawiają się na przystanku co dokładnie tyle samo czasu, i że twoje przyjście na przystanek jest niezależne od rozkładu linii.
Jeśli np. kurs jest co T = 5 min, to masz takie same szanse czekać x min czasu i 5-x min czasu. Średnia z tego to (x + (5-x) )/2 = 5/2 = 2,5, połowa z czasu następstwa. Teraz trzeba wziąć pod uwagę wszystkie x (od 0 do 2,5 czy 5), ale wynik stale wynosi 5/2, więc i taki musi być końcowy wynik.

Pierwsze założenie o stałości czasu następstwa jest bardzo silne, tzn. mało praktyczne. Ale można je znacznie osłabić, zgeneralizować: wystarczy, aby kolejny autobus nie pamiętał, ile było od poprzedniego, tylko pojawiał się ze stałym prawdopodobieństwem 1/T. Albo: jeśli mamy stałe danego dnia opóźnienie na trasie kolejnych autobusów, to one wszystkie równo będą opóźnione o tyle samo i cały takt się przesunie. Wartość tego przesunięcia może być losowa z dnia na dzień i znakomicie rozsmaruje czas oczekiwania na pojazd.

Drugie założenie to założenie. Np. jeśli nie sprawdzasz rozkładu. Można je naruszyć, jak proponuje Pingwin, i wyjść na konkretny kurs. Czas spędzony w domu może być nawet wykorzystany pół-produktywnie (np. czytasz gazetę). Natomiast śmieszniej jest z powrotem, bo wtedy na ogół masz mniejszą kontrolę nad momentem przyjścia na przystanek.

Natomiast dla wielu linii to z liczeniem średniego czasu następstwa to tylko przybliżenie. Tzn. działa to dokładnie, jeśli linie jeżdżą dokładnie na przemian [jeśli mamy np. z Wilanowa do Centrum mamy 519 i 519x co 30 min każde na przemian, to można zapomnieć o tym wariancie i potraktować to jako jedną linię co 15 min; numerki nieistotne]. Ale wyobraźmy sobie, że linie mają skorelowany czas następstwa, np. z Dickensa do DwC mamy 7 co 8 min i 9 co 4 min. Przykładowo dodajmy, że 7 jeździ w połowie pomiędzy 9. Mamy wtedy:

Kod: Zaznacz cały

Moment w cyklu:                   0    1    2    3    4    5    6    7    8
Tramwaj:                         9                    9         7         9
Średni czas czekania na tramwaj:   0,5  1,5  2,5  3,5  0,5  1,5  0,5  1,5
Średnia tutaj to (0,5 + 1,5 + 2,5 + 3,5 + 0,5 + 1,5 + 0,5 + 1,5)/8 = 1,5 min. Natomiast licząc z liczby kursów mamy (8 min / 3 kursy) /2 = 1,33 min. Równoważnie możemy zliczać kursy w godzinie (zamiast w cyklu): 15 dziewiątek, 7,5 siódemek, 22,5 kursu. 60min / 22,5 /2 = 1,33 min.
W tym przykładzie z 9 i 7 różnica to sekundy i w praktyce niezbyt istotna (a dochodzi kwantowanie na czas cyklu świateł na skrzyżowaniu); trochę zaczyna to być zauważalne przy linii co 15 i 30 min. Natomiast w praktyce ważne jest to, że ta 9, co przednią dłużej nic nie jedzie, zgarnia więcej pasażerów i czas ich wymiany na przystankach jest dłuższy, więc tramwaj jest wolniejszy, i czas od poprzedniego jeszcze się wydłuża. I na odwrót, 7 i druga 9 zgarniają mniej pasażerów i jadą szybciej, więc ich czasy następstwa spadają. Więc cała sytuacja jest niestabilna i mamy tendencję do stad. A ponadto więcej pasażerów jedzie w tłoku (nawet jeśli rozkład byłby trzymany idealnie) - przynajmniej dwa razy.
Natomiast jeśli cykl jednej linii jest niezbyt wymierny z drugą [np. jedna co 11 min, a druga co 17 min], to wszystko się uśrednia.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Stary Pingwin
Posty: 5921
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 17 sty 2023, 22:24

Przypominam, pisałem o rozkładzie świątecznym, kiedy 25 nie kursuje. Po zebraniu pasażerów z Bródna i ciągu 11listopada, mógłbym pomykać bez zatrzymania do Centrum, gdzie większość opuszcza mój przytulny skład 4. Jaki jest cel podróży pasażerów z Bródna do Centrum w weekend , tramwajem linii 4, nie wiem. Może ktoś przeprowadzi badania socjologiczne( o ile wciśnie się do weekendowej 4).
Gdyby celem było M1, to 1 dowozi sprawniej i częściej, nawet w dni wolne.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4119
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: tenmiasto w tenkraju

Post autor: primoż » 17 sty 2023, 23:02

Stary Pingwin pisze:
17 sty 2023, 22:24
Przypominam, pisałem o rozkładzie świątecznym, kiedy 25 nie kursuje. Po zebraniu pasażerów z Bródna i ciągu 11listopada, mógłbym pomykać bez zatrzymania do Centrum, gdzie większość opuszcza mój przytulny skład 4. Jaki jest cel podróży pasażerów z Bródna do Centrum w weekend , tramwajem linii 4, nie wiem. Może ktoś przeprowadzi badania socjologiczne( o ile wciśnie się do weekendowej 4).
Gdyby celem było M1, to 1 dowozi sprawniej i częściej, nawet w dni wolne.
Jeszcze dobrze byłoby gdybyś napisał, od którego przystanku zaczyna się problem ze zbyt dużym zapełnieniem :wink: Zasadniczo, to wybór przez pasażerów tramwajów na lewy brzeg nie powinien dziwić, bo może pojawiać się psychologiczna bariera przed jazdą na około jaką byłaby jazda do M2 na :mewa: Bródno, a i priorytety w sygnalizacji mogą powodować, że czasowo opłacalniej będzie jechać 1/3/4+M1/M2. Kolejną rzecz, to koordynacja: tak patrząc na rozkłady DŚ z :mewa: Bródno :arrow: Poborzańska widać, że 4 przyjeżdża raptem 3 przed 1, co też może mieć wbrew pozorom niebagatelne znaczenie; być może jest tam kwestia przesunięcia odjazdów o parę minut. Tylko zaraz się okaże, że odsunięcie 4 na Bródnie spowoduje rozpad koordynacji na Marszałkowskiej, a ruszenie takiego 35 doprowadzi do stad na Broniewskiego. A wtedy trzeba się samego siebie zapytać przed lustrem:
primoż pisze:
08 sty 2023, 14:37
Jeśli jest problem w koordynacjach rozkładów, to może jest problem w za dużej ilości tarczek?
I doszliśmy do momentu, w którym wąż ugryzł się we własny ogon. Kurtyna :term:

Łukasz
Posty: 11121
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 18 sty 2023, 7:50

Bardzo ładnie to napisałeś.
ŁK

eloelo520
Posty: 98
Rejestracja: 07 gru 2022, 11:07

Post autor: eloelo520 » 18 sty 2023, 9:47

primoż pisze:
17 sty 2023, 15:46
Drugą dygresją niech będzie to, że o zasileniu ciągu AlJ - Wiatrak pisaliśmy (zamkniętym) temacie o reformie 4/8 już w roku 2015; swoją drogą to, że bardzo dobrze znany problem przepełnionych tramwajów tamże trwa już prawie 8(!) lat nie zbyt dobrze świadczy o Organizatorze, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ta sama (pseudo)reforma wzorowana na Pradze spowodowała np.: zasilenie Szmulek lub też wzmocnienie relacji skrętnej na Kercelaku (27), które tego wcale nie potrzebowały. Generalnie, 4/8 nie rozwiązało problemów znanych z 5/10 a chyba nawet dołożyła nowe. Miało być europejsko, światowo, po czesku, a wyszło prowincjonalnie i tak po polsku, czyli najwyżej średnio :|
A jest gdzies dostępny opis tych zmian? Tzn. pamiętam je, ale nie znam całego kontekstu wzorowania się na Pradze.
Z góry dzięki.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25807
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 18 sty 2023, 9:59

KwZ pisze:
17 sty 2023, 21:37
Natomiast dla wielu linii to z liczeniem średniego czasu następstwa to tylko przybliżenie. Tzn. działa to dokładnie, jeśli linie jeżdżą dokładnie na przemian [jeśli mamy np. z Wilanowa do Centrum mamy 519 i 519x co 30 min każde na przemian, to można zapomnieć o tym wariancie i potraktować to jako jedną linię co 15 min; numerki nieistotne]. Ale wyobraźmy sobie, że linie mają skorelowany czas następstwa, np. z Dickensa do DwC mamy 7 co 8 min i 9 co 4 min. Przykładowo dodajmy, że 7 jeździ w połowie pomiędzy 9. Mamy wtedy:

Kod: Zaznacz cały

Moment w cyklu:                   0    1    2    3    4    5    6    7    8
Tramwaj:                         9                    9         7         9
Średni czas czekania na tramwaj:   0,5  1,5  2,5  3,5  0,5  1,5  0,5  1,5
Średnia tutaj to (0,5 + 1,5 + 2,5 + 3,5 + 0,5 + 1,5 + 0,5 + 1,5)/8 = 1,5 min. Natomiast licząc z liczby kursów mamy (8 min / 3 kursy) /2 = 1,33 min. Równoważnie możemy zliczać kursy w godzinie (zamiast w cyklu): 15 dziewiątek, 7,5 siódemek, 22,5 kursu. 60min / 22,5 /2 = 1,33 min.
W tym przykładzie z 9 i 7 różnica to sekundy i w praktyce niezbyt istotna (a dochodzi kwantowanie na czas cyklu świateł na skrzyżowaniu); trochę zaczyna to być zauważalne przy linii co 15 i 30 min. Natomiast w praktyce ważne jest to, że ta 9, co przednią dłużej nic nie jedzie, zgarnia więcej pasażerów i czas ich wymiany na przystankach jest dłuższy, więc tramwaj jest wolniejszy, i czas od poprzedniego jeszcze się wydłuża. I na odwrót, 7 i druga 9 zgarniają mniej pasażerów i jadą szybciej, więc ich czasy następstwa spadają. Więc cała sytuacja jest niestabilna i mamy tendencję do stad. A ponadto więcej pasażerów jedzie w tłoku (nawet jeśli rozkład byłby trzymany idealnie) - przynajmniej dwa razy.
Natomiast jeśli cykl jednej linii jest niezbyt wymierny z drugą [np. jedna co 11 min, a druga co 17 min], to wszystko się uśrednia.
To są bardzo ważne wyliczenia, które bardzo ładnie pokazują, że słaba koordynacja zwiększa średni czas oczekiwania. Wydrukować, zafoliować, wysłać na Grochowską - może nie zniszczą.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36879
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 18 sty 2023, 11:57

@Jarek, pamiętasz, mieliśmy kiedyś wzór do obliczeń. Może jeszcze gdzieś go masz?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 18 sty 2023, 13:26

Ja może dorzucę jeszcze inny sposób pokazania, że średni czas oczekiwania to T/2.
Spójrzmy na załączony rysunek. Obliczyć średni czas oczekiwania to jak wziąć ileś losowych punktów w tym niebieskim prostokącie (albo: wszystkie) i policzyć ich średnią współrzędną x-ową. No jeśli ktoś chce zastąpić prostokąt punktem, to najlepiej jego środkiem.
To są bardzo ważne wyliczenia, które bardzo ładnie pokazują, że słaba koordynacja zwiększa średni czas oczekiwania.
Niby tak, ale ten wzrost jest nieduży. Przy tej koordynacji 20-20-20 zamiast 30-15-15 uzyskasz raptem 11% (z 11,25 min).
Bardziej rośnie maksymalny czas oczekiwania, z 20 do 30 min, a to +50%.

Za to zauważę jeszcze jedną rzecz w tym przykładzie o dziewiątkach i siódemkach na Dickensa. Cięższa 9 zbiera połowę pasażerów z ciągu. Jakby w ogóle zabrać siódemki, to ta druga 9 zbierałaby drugą połowę i też powinna to wytrzymać. Cała linia nie pomaga (na maksymalne zapełnienie). Może nawet regularność by wzrosła, skoro zamiast mieć lżejsze kursy z tendencją do przyspieszania i cięższe do opóźniania, wszystkie byłyby z tendencją do opóźniania? Natomiast te siódemki pomagałyby na niezabieralność: mają miejsce na zgarnianie pozostających na przystankach.
//W praktyce nie jest aż tak źle, tam jeszcze jest 15, która też może zgarnąć pokaźną część ludzi.

Podam jeszcze jeden brzydki przykład. Kielce (a jakże), przystanek Tarnowska (tj. główny bazar miejski) - os. Barwinek (przystanek al. Popiełuszki / Wrzosowa) - duże osiedle na peryferiach, w Warszawie odpowiadałoby to np. Nowemu Bemowu. Szczyt DP, jakdojade.pl notuje odjazdy o:

Kod: Zaznacz cały

 16:00, 16:14, 16:18, 16:35, 16:43, 16:52, [17:02] 
Zadanie z gwiazdką: które kursy należą do tej samej linii (która dawniej była drugą najczęstszą linią w mieście)?
Pytanie drugie: które 3 linie z 11 w rozkładzie pasują? (Ciekawostka: 3 z tych 11 jeździ w jednym kierunku).
Tutaj średni czas oczekiwania to 6 min, maksymalny aż 17 min. Gdyby te 6 kursów rozłożyć równo, średni czas oczekiwania byłby 5 min, czyli 17% krótszy.
Załączniki
Średni czas oczekiwania.png
Średni czas oczekiwania.png (11.56 KiB) Przejrzano 2771 razy
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
primoż
Posty: 4119
Rejestracja: 24 gru 2010, 0:57
Lokalizacja: tenmiasto w tenkraju

Post autor: primoż » 18 sty 2023, 15:32

KwZ pisze:
18 sty 2023, 13:26
//W praktyce nie jest aż tak źle, tam jeszcze jest 15, która też może zgarnąć pokaźną część ludzi.
Wrzucę Ci nieco piachu w tryby :term: Nawiasem mówiąc, 15 powoduje, że ciąg al. Krakowska - Grójecka jest nieco inny od reszty o tyle, że inne wykorzystanie może być 7/9/15 w drodze do Centrum, a inne w podróży powrotnej, gdzie 15 dojeżdża z przystanku na Marszałkowskiej w odróżnieniu od 7 i 9 odchodzących z Alej Jerozolimskich. O ile na patelni masz oczojebny wyświetlacz z odjazdami tramwajów, tak dochodząc od innej strony niż M1, gdzie idzie się w ciemno. Wtedy wygrywa 7/9 z racji ilości kursów i tego, że sama dziewiątka poprzez wysoką częstotliwość ma wyrobioną markie :wink:

ODPOWIEDZ