Komunikacja miejska na Dolnym Mokotowie
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 4344
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Było kryterium przez Domaniewska i Modzelewskiego, w celu dowozu bąbelków do przedszkola.
Różnica między starym a nowym 159 jest taka, że dawniej aby ktoś tym jechał na Siekierki wystarczyło że wsiadł na dowolnym przystaku na trasie 159. Obecnie aby ktoś tym jechał musiałby wsiąść na przystanku Al. Witosa. Tak się niszczy komunikację.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
To dlaczego skasowano te kursy? Zlikwidowano przedszkole?Autobus Czerwon pisze: ↑16 maja 2023, 16:12Było kryterium przez Domaniewska i Modzelewskiego, w celu dowozu bąbelków do przedszkola.
-
- Posty: 3046
- Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
- Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007
Nie bardzo rozumiem, dlaczego takie przypuszczenie.
Nikt z Os. Bernardyńska nie będzie tracić czasu na zwiedzanie nowych osiedli i TS. Pojedzie czym sie da do Wisłostrady i pójdzie na piechotę albo podjedzie 162 dalej.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Jeśli okazuje się, że 107 wcale nie musi obsługiwać Bobrowieckiej, to po cholerę było kombinować ze zmianą trasy 159 zamiast 107 puścić do nowych osiedli na Siekierkach?
A, i jeszcze jedno: skoro już 159 trafiło do nowych osiedli, a 107 na Os. Bernardyńska, to mogli je dać bezpośrednio Czerniakowską a nie przez Bobrowiecką. Wtedy nie było by płaczu po 159, nikt by co drugiego kursu nie wydłużał.
A, i jeszcze jedno: skoro już 159 trafiło do nowych osiedli, a 107 na Os. Bernardyńska, to mogli je dać bezpośrednio Czerniakowską a nie przez Bobrowiecką. Wtedy nie było by płaczu po 159, nikt by co drugiego kursu nie wydłużał.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
No więc 187 na trasie objazdowej przystanek Goraszewska w stronę centrum będzie miało przed Bonifacego, razem ze 131 i 180. Logika nakazywałaby, aby nadal przystanek był za skrzyżowaniem, razem ze 185 skoro trasa się pokrywa na większym odcinku niż ze 131 i 180. Albo niech się zatrzymuje na obydwu. A najlepiej gdyby ZTM na dobre zrobił porządek z tym zespołem przystankowym. Przystanki tylko za skrzyżowaniem. Przystanek przy cmentarzu jest wąski, ale bez przesady, tłumów na nim nie będzie. Kiedyś trudniej było do niego dotrzeć, ale przecież zrobili zebrę po północnej stronie skrzyżowania.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
To nie jest takie najgłupsze, że 187 stawać będzie razem ze 131 i 180. Dzięki temu 3 linie autobusowe jadące razem przez dość spory odcinek razem będą z jednego słupka. Z drugiej strony przy cmentarzu staje 185, a to z nim 187 - nawet pomimo trasy objazdowej tego drugiego - ma najdłuższy wspólny odcinek Z tego wynika, że prędzej wszystkie autobusy powinny stawać pod cmentarzem. Tylko, że tam faktycznie jest wąsko.
Hm, przyszło mi do głowy coś takiego: na wysokości przystanku przy cmentarzu zwęzić jezdnię do dwóch pasów, żeby kosztem prawego skrajnego pasa ruchu poszerzyć chodnik. Wtedy ze skrajnego prawego pasa ruchu przed skrzyżowaniem ze Św. Bonifacego zrobić prawoskręt w tą drugą. Przystanek przed skrzyżowaniem out, bo i tak wszystkie linie byłyby spod cmentarza. Pozostałość po przystanku w postaci św. zatoki przeznaczyć na postój taxi. Tylko nie wiem, czy to nie jest zbyt rewolucyjny plan jak na Warszawę, skoro w imię zaspokajania lobby samochodowego miasto nie może się odważyć na zwężenie Grochowskiej (Wiatrak - Powszechny), Obozowej, Puławskiej (pl. Unii Lubelskiej - Dw. Południowy) czy al. Waszyngtona
Hm, przyszło mi do głowy coś takiego: na wysokości przystanku przy cmentarzu zwęzić jezdnię do dwóch pasów, żeby kosztem prawego skrajnego pasa ruchu poszerzyć chodnik. Wtedy ze skrajnego prawego pasa ruchu przed skrzyżowaniem ze Św. Bonifacego zrobić prawoskręt w tą drugą. Przystanek przed skrzyżowaniem out, bo i tak wszystkie linie byłyby spod cmentarza. Pozostałość po przystanku w postaci św. zatoki przeznaczyć na postój taxi. Tylko nie wiem, czy to nie jest zbyt rewolucyjny plan jak na Warszawę, skoro w imię zaspokajania lobby samochodowego miasto nie może się odważyć na zwężenie Grochowskiej (Wiatrak - Powszechny), Obozowej, Puławskiej (pl. Unii Lubelskiej - Dw. Południowy) czy al. Waszyngtona
Przecież do 185 można się przesiąść na następnych przystankach.
A po drugie czemu 187 miało w jedną stronę Goraszewską jako stały a w kierunku Ursusa NŻ?
A po drugie czemu 187 miało w jedną stronę Goraszewską jako stały a w kierunku Ursusa NŻ?
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
-
- Posty: 571
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Przecież nie chodzi o przesiadkę, a o pasażerów ZP Goraszewska, którzy muszą losować przystanek.
501 traci tymczasowo przystanek Bonifacego w stronę centrum. Zapełnienie jeszcze bardziej spadnie. W ogóle komunikacja na Sobieskiego teraz to tragedia. Linie tej samej linii trójkami jeżdżą. Na rozkład nie ma co liczyć więc 501 trochę przypadkowych pasażerów wozi. 187 powinni zostawić na Stegnach, 501 już w ogóle skaswoać, 519 skrócić w całości do Wialnowa, robiąc linię dla Przyczółkowej, rejon pętli na Stegnach, a może i Warneńską zasilić jakimiś kursami do M. Wilanowska, a to co odzyskane z 501 przerzuić na 522.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Całkowite odcinanie ZP Dolna od pięćsetek to jednak przegięcie.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
503 będzie.
ŁK