Jak ci ludzie kiedyś żyli, jak musieli godzinę iść do PKSu… Tak, ma zasuwać na piechotę albo siedzieć w domu.Matt Cubis pisze:Ale jak ktoś nie jest okazjonalnym pasażerem to ta komunikacja też jest do kitu. Zresztą nie rozumiem, jak kogoś nie stać na Ubera to ma w nocy zasuwać na Posag 7 Panien na piechotę?
Linie nocne po reformie
Moderator: Wiliam
ŁK
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Ktoś miał mocnego sylwestra.
Komunikacja nocna jest dla dojazdu do Stalowej/Ostrobramskiej. Panie Areczku, dla Pana jest drałowanie w nocy pieszo z Jagiełły/Nowych Włoch na Posag 7 Panien*
*wstaw dowolne: Siekierki-Czerniakowska, Raków-Aleje/Krakowska, Włodarzewska-Aleje/Grójecka itp. itd.
*wstaw dowolne: Siekierki-Czerniakowska, Raków-Aleje/Krakowska, Włodarzewska-Aleje/Grójecka itp. itd.
-
- Posty: 4456
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Ktoś ma pomysł czemu na schemacie komunikacji nocnej zaznaczone są linie SKM, KM i WKD, mimo że te co do zasady w nocy nie jeżdżą? Po liniach metra też mogłoby być na pierwszy rzut oka widoczne że jednak ich kursowanie w nocy jest mocno ograniczone - godzinowo i tylko w niektóre dni tygodnia. Na mapie są też naniesione wszystkie parkingi P+R, także te które wcale całodobowe nie są.
Pytanie czy jakiekolwiek miasto stać na dobra komunikację 24h, wszędzie. Myślę że nigdy nie dojdziemy do poziomu gdy będzie nas stać na nocny po Włodarzewskiej. Szczególnie, że nie jest ona częścią większego ciągu tylko musiałaby mieć dedykowaną linię.
Choć ja dla mnie do zrobienia na już jest zwiększenie częstotliwości w piątkowe i sobotnie noce do 20 minut. Dodatkowo pewnie więcej linii obwodowych, bo chociażby ciąg Łopuszańska/Hyna/Sasanki/Marynarska jest goły. Jednak nie wierzę byśmy doszli w dającej się przewidzieć przyszłości do autobusu na każdej ulicy w nocy.
Choć ja dla mnie do zrobienia na już jest zwiększenie częstotliwości w piątkowe i sobotnie noce do 20 minut. Dodatkowo pewnie więcej linii obwodowych, bo chociażby ciąg Łopuszańska/Hyna/Sasanki/Marynarska jest goły. Jednak nie wierzę byśmy doszli w dającej się przewidzieć przyszłości do autobusu na każdej ulicy w nocy.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nie chodzi o każdą ulicę we wszystkie dni tygodnia przez całą noc, ale ofertę weekendową w pierwszej części nocy. Ta jednak nie zachęca. A wysyłanie solówek w sylwestra tylko jest wisienką na torcie podejścia do komunikacji.kajo pisze: ↑02 sty 2024, 11:36Pytanie czy jakiekolwiek miasto stać na dobra komunikację 24h, wszędzie. Myślę że nigdy nie dojdziemy do poziomu gdy będzie nas stać na nocny po Włodarzewskiej. Szczególnie, że nie jest ona częścią większego ciągu tylko musiałaby mieć dedykowaną linię.
Choć ja dla mnie do zrobienia na już jest zwiększenie częstotliwości w piątkowe i sobotnie noce do 20 minut. Dodatkowo pewnie więcej linii obwodowych, bo chociażby ciąg Łopuszańska/Hyna/Sasanki/Marynarska jest goły. Jednak nie wierzę byśmy doszli w dającej się przewidzieć przyszłości do autobusu na każdej ulicy w nocy.
Wymienione to jednak osiedla zabudowy wielorodzinnej, gdzie dojście do najbliższych przystanków wynosi ponad 1 km. Układ linii nocnych wymaga reformy - co widać na przykładzie Ursusa: Posag 7 Panien - ostatni kurs 177 z Bemowa 00:16 (ostatnie metro wpada na Bemowo o 00:40). W tygodniu nie razi. Ale już w piątki czy soboty - tak. Szczególnie że metro przepala prąd i środki do 2:30 w nocy.
Obwody też już zauważono:
I te małe: przejazd między Śródmieściem Południowym (które wieczorami żyje), a Ochotą wymaga przejazdu przez Dw. Centralny. Bo na Trasie Łazienkowskiej niezależnie czy to poniedziałek/wtorek czy piątek/sobota to jeszcze o 22-23 mamy 10 kursów/godzinę; od 23 do 23:30 mamy kursy co 8 minut, a następnie całe nic. N25/M1 + 517/N35/N85
I te duże: jak Łopuszańska od wycofania N01 opiera się na ostatnich kursach WKD* i 189 do ok. 23:30-00:00. Dobrze że jest zajezdnia Kleszczowa - dzięki niej N01 nie zniknie z tej ulicy

* od 09.2023 do 06.2023 nie. Plus warto zauważyć, że rola przystanku WKD Raków będzie rosła w kolejnych latach w dojazdach wewnątrzmiejskich i kursy do 00:50 ze Śródmieścia będą pewną lukę wypełniały po 2024
Edit: 208 dłużej? Ok, ale dopasowane do nocek. Bo obecnie mamy sytuację na ZP Bitwy:
23:49 - przyjazd ostatniej 9
23:56 - przyjazd N88
23:55 - odjazd ostatniego 208
Na synchronizację z ostatnią 9 nie ma co narzekać. Ale to 208 mogłoby jednak czekać na nocny.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ale to nie ten kejs, to był kejs "nie chce mi się jechać 35 minut z przesiadką, jak Uber jedzie 20 minut".Matt Cubis pisze: ↑02 sty 2024, 10:35Ale jak ktoś nie jest okazjonalnym pasażerem to ta komunikacja też jest do kitu. Zresztą nie rozumiem, jak kogoś nie stać na Ubera to ma w nocy zasuwać na Posag 7 Panien na piechotę?
Więc nie, to nie ten moment, kiedy każdy musi mieć bezpośredni nocny dla połączenia 2x w miesiącu. Ale tak, do dyskusji jest, jaka jest akceptowalna strefa dojscia do nocnego dla zabudowy intensywnej (i jak tę intensywność w liczbie złożonych PIT na km2 oceniać).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Obecna sytuacja na pewno nie jest optymalna, ale ona niestety jest odbiciem sytuacji całego miasta. Uwierz mi że w edukacji, kulturze czy w kwestii dróg jest podobnie. Widać to po dużo mniejszej ilości frezowań ulic. Dziwnym trafem tylko wielkie inwestycje idą pełną parą. Na przykład wielka hala budowana na Skrze poza stadionem lekkoatletycznym. No ale nasz prezydent chce się promować ogólnopolsko i takie są skutki.
Szczególnie, że za tą kasę po tej trasie można by było puścić busa całą noc. Jednak znów mamy polityka ogólnopolskiego i dlatego ważniejsze są fajerwerki.
Akurat relacje blisko centrum wg mnie by bardziej skorzystały na zagęszczeniu kursów. Na takiej linii zyskaliby tylko jadący po trasie, a z przesiadką będzie tak samo źle. A tak wszyscy zyskają na lepszej częstotliwości i przesiadki będą mniej problematyczne.Gdynianin pisze: ↑02 sty 2024, 12:28Obwody też już zauważono:
I te małe: przejazd między Śródmieściem Południowym (które wieczorami żyje), a Ochotą wymaga przejazdu przez Dw. Centralny. Bo na Trasie Łazienkowskiej niezależnie czy to poniedziałek/wtorek czy piątek/sobota to jeszcze o 22-23 mamy 10 kursów/godzinę; od 23 do 23:30 mamy kursy co 8 minut, a następnie całe nic. N25/M1 + 517/N35/N85
O dołożenie 3-4 kursów nie byłoby złym pomysłem. Choć nadal uważam, że nawet takie osiedla zyskałyby bardziej na zagęszczeniu.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
To nie jest kwestia promowania się w polityce ogólnopolskiej, tylko w efekcie socjologicznym, że otwarcie hali na Skrze daje lepszy efekt polityczno-marketingowy niż otwarcie 15 hal przyszkolnych, a jedna fontanna multimedialna na Podzamczu lepszy niż 20 fontann rozsianych po małych parkach w każdej dzielnicy. Mimo że użyteczność społeczna jest dokładnie odwrotna. Z metrem i autobusami w noce weekendowe jest dokładnie tak samo.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Budowa mostu pieszego udającego pieszo-rowerowy za 160 mln zł niż budowy 160 km DDR po 1 mln zł za km itd.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
I 6 stacji metra na Gocław niż 60km tramwajów na Gocław Białołękę i Bóg wie gdzie jeszcze.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Ten most, choćby jedynie pieszy, jest potrzebny ze względu na patologiczne położenie Świętokrzyskiego i kompletny brak infrastruktury na Śląsko-Dąbrowskim, co powoduje, że Praga z parkiem i ogólnie coraz ładniejszą przestrzenią jest odcięta spacerowo od głównego centrum spacerów. Chodzenie po wąskich chodniczkach Śląsko-Dąbrowskiego przy dudniących tramwajach jest odrażające.Glonojad pisze:Budowa mostu pieszego udającego pieszo-rowerowy za 160 mln zł niż budowy 160 km DDR po 1 mln zł za km itd.
ŁK
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 27035
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Most śląski powinien być autobusowo-tramwajowo-pieszo-rowerowy na wczoraj, ale kosztowałoby to dużo mniej niż 160 mln zł.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W sensie żeby w ogóle wyrzucić samochody? Może trzeba to było zrobić przy okazji robienia PATa albo nie otwierać po metrze.Glonojad pisze:Most śląski powinien być autobusowo-tramwajowo-pieszo-rowerowy na wczoraj, ale kosztowałoby to dużo mniej niż 160 mln zł.
ŁK