

Moderator: Wiliam
adamrozbicki pisze: ↑20 sie 2024, 21:52Swoją drogą... 10 lat projektowania linii do Wilanowa, parę lat budowy (ile, to wie tylko Budimex) i ZTM wymyśliło, że całe Miasteczko Wilanów i Sobieskiego do Św. Bonifacego tracą połączenie z Dw.Centralnym i JP II. Ktoś z nieźle pokręconym umysłem musiał to wykombinować.
primoż pisze: ↑20 sie 2024, 17:19Przede wszystkim trzeba to znowu napisać jasno i wyraźnie: 131, 501, 519 i 522 kończą/-yły trasę/-y na DWC dlatego, że jest to najbliższy kraniec względem Centrum, a nie dlatego, że wskazywałby na to potok pasażerski w relacji Dolny Mokotów - DWC. Rzekłbym nawet, że to doprowadziło w niektórych godzinach kursowania do nadpodaży w tej relacji, czego najlepszym przykładem było uruchomienie przez ZTM kursów skróconych ŚOB/Branickiego - pl. Konstytucji dla 522 siłą rzeczy nie docierających do Centralnego.
Abstrahując od chwilowych krotochwil, to przypomnę, że trzeba szukać synergii na dwukierunkach. Czyli dodatkowy slot na Marszałkowskiej do Stawek musi być z Branickiego. I w zasadzie 14, jak już pojedzie na Dw. Zachodni też (no chyba że Sielce zamiast 11).
Jeśli 14 na Sielce to 131 zostaje, a do piachu może tam iść 167.
No raczej powinno się zacząć od tego, dokąd chcemy mieć linie i z jaką częstotliwością. Wtedy może byłoby łatwiej zrobić większy kraniec na Sielcach, może za skrzyżowaniem, gdzie miejsca jest aż nadto.adamrozbicki pisze:Swoją drogą... 10 lat projektowania linii do Wilanowa, parę lat budowy (ile, to wie tylko Budimex) i ZTM wymyśliło, że całe Miasteczko Wilanów i Sobieskiego do Św. Bonifacego tracą połączenie z Dw.Centralnym i JP II. Ktoś z nieźle pokręconym umysłem musiał to wykombinować. To teraz będą zmieniać słynną 11 do Sielc na 14 do Sielc? Kabaret.
Przy tej skali zniszczeń jedna komora robiła wielką różnicę? Logistycznie chyba dałoby się zrobić objazd z zawrotka przez Al.Polski Walczącej (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwy).Bastian pisze:Gdyby była wola i kasa na przebudowę komory pod skrzyżowaniem, to równie dobrze można by było budować dalej na Siekierki, a nie kończyć za nim.
Inwestor modernizacji ciepłociągu nie był tym zainteresowany. Przypominam, że tam to nie TW było wiodącą stroną inwestycji, a tramwaj powstał jako przysłowiowa wisienka na torcie.