Komunikacja miejska na Dolnym Mokotowie
Moderator: Wiliam
Jestem też ciekaw 131 - daje radę przez Solec?
A btw, jak Legia skończyła grać, to którędy jeździli? TŁ?person pisze:Jestem też ciekaw 131 - daje radę przez Solec?
ŁK
-
- Posty: 12178
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Ja widziałem na Szwoleżerów, więc pewnie system jak zawsze - najpierw przez Szwoleżerów a jak wychodzą kibice gości wszystko przez Łazienkowską.Łukasz pisze:A btw, jak Legia skończyła grać, to którędy jeździli? TŁ?person pisze:Jestem też ciekaw 131 - daje radę przez Solec?
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26948
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Raz, że 130 jest nowe, dwa, że poprzeczne (obwodowe), trzy - że na trasie, która zabija je w godzinach największej atrakcyjności tj. w szczycie.
Nimeniej wczoraj jechałem po 14 l. 136 i była przyzwoicie zapełniona mimo nieoczywistej trasy (co komu po linii do/z Galmoka w niedzielę) wiec może i 130 się przyjmie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Gdzie 136 w weekendy łapie opóźnienia? Przystanek: Wolska Kierunek Ostroroga. W sobotę koło 8 było 7-8 minut. W ciągu dnia też 5-7. Budowa tramwaju na Zachodni?
Tak, dodatkowo jeszcze światła.
1069, 7722
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
Ulubione wozy: 5240, 5243, 6207
817, WKD, R1, S1
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26948
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
5 minut spóźnione 136 przyjeżdża na Konstruktorską w niedzielę z Ursynowa, więc to niekoniecznie Zachodni.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To chyba wszystko jeszcze za wcześnie żeby to oceniać, pamiętajcie że na samym początku to nawet 186 i 190 były na solówki. Niby wtedy nie było aplikacji, które by podpowiadały jak dojechać, więc wtedy ludzie sami musieli wypróbować nowe połączenia, no ale teraz też nie wszyscy korzystają z aplikacji, szczególnie ci co jeżdżą regularnie danymi trasami.
Napisano w Wyborczej żę "Rekord padł w czwartek, 14 listopada, gdy tylko te dwie linie 14 i 16 przewiozły aż 80 tys. pasażerów, w tym 30,5 tys. na Dolnym Mokotowie i w Wilanowie".
Czy są jakieś stare dane, ile ludzi korzystało przed budową tramwaju z linii 501, 519 i 522 w tamtym rejonie?
Czy są jakieś stare dane, ile ludzi korzystało przed budową tramwaju z linii 501, 519 i 522 w tamtym rejonie?
Ściema z tymi wynikami. Im więcej pasażerów tym wynik bardziej zawyżony. Trzeba nieraz na każdym przystanku wysiadać aby ludzi przepuścić. I nie wierzę, że fotokomórki są na tyle inteligentne aby to wyłapać. Zwłaszcza gdy po wyjściu okazuje się, że przy innych drzwiach robi się większy luz i człowiek wsiada ponownie innymi drzwiami niż wysiadał.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26948
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Czyli pasażerów na Wilanowie jest na tyle dużo, że szczegółowa liczba nie ma większego znaczenia? To w sumie dobrze, chyba o to chodziło, zwłaszcza, że oferują istotnie większą podaż miejsc, niż zastąpione autobusy, nieprawdaż?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To chyba jakieś chińskie te fotokomórki z funkcją rozpoznawania twarzy. Jeśli na przystanku czeka tłumek do wejścia przy samej krawędzi, a ja wychodzę aby przepuścić innych, to siłą rzeczy muszę się od tego tramwaju dość mocno oddalić, a nieraz pójść do innych drzwi.
To i ja bym się nie czepiał, że podają szacunkowe liczby. Ale jak piszą, że tu w tym miejscu, o tej porze, minut tyle to a tyle, do tramwaju dokładnie tego, wsiadł milionowy pasażer, to to jest moim zdaniem głupota.Czyli pasażerów na Wilanowie jest na tyle dużo, że szczegółowa liczba nie ma większego znaczenia? To w sumie dobrze, chyba o to chodziło, zwłaszcza, że oferują istotnie większą podaż miejsc, niż zastąpione autobusy, nieprawdaż?
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.
Dziś w rannych godzinach szczytu udało mi się przyuważyć 130 tuż po obsłużeniu przystanku Idzikowskiego w stronę Puławskiej. Chodnikiem szło pięć osób, czyli max który wysiadł z autobusu aby się przesiąść na tramwaj to te pięć osób. Słabiutko. Bardzo słabiutko.
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.