Praca w MZA na zlecenie - warunki w praktyce
W piątek mogę Ci wrzucić zdjęcia z paska jak Cię to interesuje
Będziesz widział wszelkie składniki pensji. z którego miesiąca chcesz? Z wakacji dużo z wolnego czy goła podstawa ?
Mnie na 7 lat pracy nie potrącili ani złotówki z premii. Ci którzy tak płaczą mają dyskusyjny stosunek do pracy. Wiadomo, raz na jakiś czas część premii można stracić przy odrobinie pecha. Głównie kierowcy tracą za kolizje, albo długie zwolnienia.ZielonyJamnik pisze: ↑04 lis 2025, 10:32No przecież już tobie pisaliśmy. Premie są jak jeździsz spokojnie i przychodzisz do pracy (ja wziąłem wszystkie ostatnie 12pensji, w perspektywie dwóch ostatnich lat 23/24 bo raz byłem 3dni chory), ci co płaczą to nie raz są to podpadziochy i wylewają żale na fb. Pamiętaj że te stawki co wypisujesz to brutto, netto bez nadgodzin wychodzi ~5600 na początek
Tak jak mówię, jeśli nie będziesz szukał problemów to nie będziesz miał problemów. To samo z dyspozytorami i planistami - jeśli nie będziesz robił im na złość, oni ci też nie będą robić na złość. Są np. kierowcy, którzy mówią że oni takiej i takiej linii nie pojadą bo nie, albo że jak coś tam nie po ich myśli to oni biorą urlop na żądanie albo idą na L4. Ja nigdy problemu z załatwieniem sobie dnia wolnego czy z zamianą dni nie mam. Z reguły staram się wcześniej iść i to tylko formalność. A nawet jak z czymś jest problem to też starają się tak zrobić bym miał tak jak chcę - np. nie da się zamienić ale to może urlop, albo to może jeszcze jakoś inaczej pozamieniają. Nieraz też jakiś kompromis i wszyscy zadowoleni. A na forach internetowych to wiadomo że będą pisać sami maruderzy. Zazwyczaj też nie podpiszą się pod swoim nazwiskiem. Albo tacy którzy wylecieli z MZA bo coś przeskrobali.
Ok, czyli jak wspomniałem, jak zawsze po Facebooku niosą się złe informacje 
Z tego co czytam to najlepszy wybór to Kleszczowa, co nawet by mi też pasowało odległościowo. Pytanie czy jak jest chęć z mojej strony to z wolnego można próbować dostać się z ciekawości czasem na inny zakład? Pytam pod kątem zabytków z R-4 czy na przykład elektryków z R-1 gdybym podjął pracę na R-2.
Co do linii to dla mnie jazda w kółko jedną trasą lub jednym wozem to za duża nuda. Im większa różnorodność tras i brak stałego wozu tym lepiej dla mnie
Co do paska to jak uważasz - może być porównanie dwóch skrajnych okresów na przykład.
Z tego co czytam to najlepszy wybór to Kleszczowa, co nawet by mi też pasowało odległościowo. Pytanie czy jak jest chęć z mojej strony to z wolnego można próbować dostać się z ciekawości czasem na inny zakład? Pytam pod kątem zabytków z R-4 czy na przykład elektryków z R-1 gdybym podjął pracę na R-2.
Co do linii to dla mnie jazda w kółko jedną trasą lub jednym wozem to za duża nuda. Im większa różnorodność tras i brak stałego wozu tym lepiej dla mnie
Co do paska to jak uważasz - może być porównanie dwóch skrajnych okresów na przykład.
- ZielonyJamnik
- Posty: 1497
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Na etacie nie ma mowy, chyba że dostaniesz delegację, ale to rzadkie, na zlecenie tak
Mkną po koleinach zielone jamniki... 
A to to w takim razie niezbyt fajnie. Stalowa na codzień byłaby mi kompletnie nie po drodze i myślałem, że taka opcja jest możliwa do dogadania tym bardziej, że byłoby to incydentalne.
Jeśli liczysz o jeżdżeniu zabytkami MZA to musisz należeć KMKMu.Marcin Z. pisze: ↑05 lis 2025, 13:29Ok, czyli jak wspomniałem, jak zawsze po Facebooku niosą się złe informacje
Z tego co czytam to najlepszy wybór to Kleszczowa, co nawet by mi też pasowało odległościowo. Pytanie czy jak jest chęć z mojej strony to z wolnego można próbować dostać się z ciekawości czasem na inny zakład? Pytam pod kątem zabytków z R-4 czy na przykład elektryków z R-1 gdybym podjął pracę na R-2.
Co do linii to dla mnie jazda w kółko jedną trasą lub jednym wozem to za duża nuda. Im większa różnorodność tras i brak stałego wozu tym lepiej dla mnie
Co do paska to jak uważasz - może być porównanie dwóch skrajnych okresów na przykład.
-
Warsopolis5253
- Posty: 190
- Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41
A to nie tak, że za zabytkami MZA jeżdżą kierowcy MZA, a zabytkami KMKM klubowicze z uprawnieniami (jak dobrze pamiętam przepustka konduktorska)?Flash8222 pisze: ↑05 lis 2025, 19:24Jeśli liczysz o jeżdżeniu zabytkami MZA to musisz należeć KMKMu.Marcin Z. pisze: ↑05 lis 2025, 13:29Ok, czyli jak wspomniałem, jak zawsze po Facebooku niosą się złe informacje
Z tego co czytam to najlepszy wybór to Kleszczowa, co nawet by mi też pasowało odległościowo. Pytanie czy jak jest chęć z mojej strony to z wolnego można próbować dostać się z ciekawości czasem na inny zakład? Pytam pod kątem zabytków z R-4 czy na przykład elektryków z R-1 gdybym podjął pracę na R-2.
Co do linii to dla mnie jazda w kółko jedną trasą lub jednym wozem to za duża nuda. Im większa różnorodność tras i brak stałego wozu tym lepiej dla mnie
Co do paska to jak uważasz - może być porównanie dwóch skrajnych okresów na przykład.
To już ostatnie pytanie żeby nie męczyć niczym zdarta płyta - skoro dopuszczenie do zabytków mają tylko klubowicze, a nie na przykład "przez pierwsze 2-3 lata nie możesz nimi jeździć" to czy do poprowadzenia w przyszłości wystarczy sama przynależność do KMKM czy nadal trzeba do tego też pracować na R-4?
Fajnie by było połączyć kiedyś pożyteczne z przyjemnym
Fajnie by było połączyć kiedyś pożyteczne z przyjemnym
Nie, nie trzeba pracować na R-4 
-
ziemniakizostaw
- Posty: 28
- Rejestracja: 02 wrz 2025, 19:24
Odnośnie tych skarg - na dużą liczbę kierowców trafia skarga? MZA to inaczej rozpatruje jeśli chodzi o tych na zlecenie czy uop? Czego najczęściej dotyczą skargi?ZielonyJamnik pisze: ↑04 lis 2025, 10:32No przecież już tobie pisaliśmy. Premie są jak jeździsz spokojnie i przychodzisz do pracy (ja wziąłem wszystkie ostatnie 12pensji, w perspektywie dwóch ostatnich lat 23/24 bo raz byłem 3dni chory), ci co płaczą to nie raz są to podpadziochy i wylewają żale na fb. Pamiętaj że te stawki co wypisujesz to brutto, netto bez nadgodzin wychodzi ~5600 na początek
- ZielonyJamnik
- Posty: 1497
- Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25
Odjazdy przed czasem, niezatrzymywanie się na przystanku (wydaje mi się że dlatego potem robią stałe, żeby właśnie skargi nie wpływały), przytrzasnięcie drzwiami. Nie wiem jak podchodzą do zleceniobiorców
Mkną po koleinach zielone jamniki... 