Autobusy dla Warszawy-plany, przetargi, zamówienia, dyskusje

Moderatorzy: JacekM, Dantte

Warsopolis5253
Posty: 190
Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41

Post autor: Warsopolis5253 » 31 paź 2025, 16:02

ZTM dopłaca do spalinowych Solarisów.

Lukas508
Posty: 79
Rejestracja: 08 sie 2024, 16:30

Post autor: Lukas508 » 31 paź 2025, 21:22

Nie da się w razie co tej karty SIM po prostu wymontować w ramach rezygnacji z aktualizacji? A jeśli soft nie zezwala to ztweakować? :p

Warsopolis5253
Posty: 190
Rejestracja: 04 lut 2025, 1:41

Post autor: Warsopolis5253 » 31 paź 2025, 22:14

Czy ten system hamowania SBS co to tylko na tym Solaris stracił punkty bo go nie zaoferował to jest ten wąsik malarski?

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1227
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 06 lis 2025, 11:08

"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

wincenty
Posty: 1811
Rejestracja: 04 lis 2014, 21:25
Lokalizacja: Miasteczko Kabaty

Post autor: wincenty » 14 lis 2025, 12:17

Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.

Awatar użytkownika
zxcvbnm
Posty: 2527
Rejestracja: 27 paź 2013, 12:12
Lokalizacja: Garażowany w Wawrze

Post autor: zxcvbnm » 14 lis 2025, 13:32

Fajnie, tyle tylko, paradoks polega na tym, że:
A. Nie tylko Yutong to stosuje. BYDa nikt nie sprawdzał.
B. Mnóstwo samochodów w Polsce ma moduł GSM z kartą, do zdalnej diagnozy (ale kto wie do czego więcej?) - nie tylko chinczyki.
C. Pytanie czy nasze smartfony nie mają takiej funkcji, że można je zdalnie uceglić :D Zwłaszcza Xaomi, Realme, Oppo i inne.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1227
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 14 lis 2025, 14:08

Kluczowe jest ostatnie zdanie, zarówno gdy mówimy o autobusach, jak i samochodach, czy telefonach:
Po norweskich testach pytanie „kto ma klucz do naszego autobusu?” przestaje być publicystyczną metaforą.
Co tak naprawdę się liczy: formalne wymogi dopuszczeniowe – homologacje i certyfikaty, czy realne cyberbezpieczeństwo?
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

wincenty
Posty: 1811
Rejestracja: 04 lis 2014, 21:25
Lokalizacja: Miasteczko Kabaty

Post autor: wincenty » 14 lis 2025, 14:31

zxcvbnm pisze:
14 lis 2025, 13:32
Fajnie, tyle tylko, paradoks polega na tym, że:
A. Nie tylko Yutong to stosuje. BYDa nikt nie sprawdzał.
B. Mnóstwo samochodów w Polsce ma moduł GSM z kartą, do zdalnej diagnozy (ale kto wie do czego więcej?) - nie tylko chinczyki.
C. Pytanie czy nasze smartfony nie mają takiej funkcji, że można je zdalnie uceglić :D Zwłaszcza Xaomi, Realme, Oppo i inne.
Akurat BYDów, Golden Dragonów i Triumphów, które poza Yutongiem występują w Norwegii, w Polsce nie ma...
Po co spieszyć, przecież do końca życia mamy na to czas.

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 1497
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 14 lis 2025, 15:28

Za to masz King Longa, Zonsona, a Golden Dragon już próbuje w przetargach.

Dajcie spokój już bo to nudne. I tak europejskie marki składają się z setek, jak nie tysięcy (część również programowalnych) chińskich komponentów.

A jaką macie gwarancję, że Niemcy, Czesi, Turcy czy Hiszpanie nie zablokują zdalnie autobusów
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

mb112
Posty: 1383
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 14 lis 2025, 15:52

No ale co innego komponenty, a co innego cały produkt. Nic dziwnego że próbujemy się bronić przed chińskimi produktami na ile się da (chociaż i tak już za późno).
ZielonyJamnik pisze:
14 lis 2025, 15:28
A jaką macie gwarancję, że Niemcy, Czesi, Turcy czy Hiszpanie nie zablokują zdalnie autobusów
Na tej zasadzie, to jaką mamy gwarancję, że producent z Poznania czy Wrocławia (albo co gorsza Krakowa ;)) nie zablokuje autobusów w Warszawie ?

Awatar użytkownika
kocur
Posty: 1227
Rejestracja: 09 mar 2006, 10:43
Lokalizacja: Ursynów Północny

Post autor: kocur » 14 lis 2025, 16:43

ZielonyJamnik pisze:
14 lis 2025, 15:28
A jaką macie gwarancję, że Niemcy, Czesi, Turcy czy Hiszpanie nie zablokują zdalnie autobusów
Niemcy, Czesi i hiszpanie należą do tej samej Unii Europejskiej, z którą Chiny prowadzą wojnę gospodarczą, czego niektórzy nie są w stanie zauważy.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"

Awatar użytkownika
zxcvbnm
Posty: 2527
Rejestracja: 27 paź 2013, 12:12
Lokalizacja: Garażowany w Wawrze

Post autor: zxcvbnm » 14 lis 2025, 16:48

A Turcy pozostają raczej neutralni/współpracujący z UE.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 7059
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 14 lis 2025, 16:48

Ja przypomnę tylko przypadek Newagu :)

Awatar użytkownika
ZielonyJamnik
Posty: 1497
Rejestracja: 31 lip 2022, 8:25

Post autor: ZielonyJamnik » 14 lis 2025, 17:52

Nawet gdyby tak się stało, to Chiny by już tu nie sprzedały ani jednego autobusu. Dla mnie ta dyskusja nie ma sensu, technologia ta, sama w sobie może być po prostu zagrożeniem. W tym niestabilnym świecie, jaką wy macie gwarancję, że przyjaciel zaraz się nie stanie wrogiem. Historia pokazywała już, że sojusze szybko się mogą kończyć. Ja tu nie mówię o konkretnych krajach, tylko ogólnie, bo nie jestem osobą stronniczą, szczególnie politycznie.

Sam V-tech Kraków ostatnio się chwalił, że mając dostęp do Tesli jest w stanie zaimplementować kod by sobie ją zdalnie później prowadzić. Także jeśli już, to bardziej bym się bał 'samotnych wilków', np. że jeżeli nie zapłacisz to uceglą pojazd niż jakiegokolwiek rządu, który chcąc sprzedawać i mieć z tego zarobek, uceglą autobus elektryczny, który ma 350km zasięgu xd
Mkną po koleinach zielone jamniki... =D>

mb112
Posty: 1383
Rejestracja: 22 maja 2012, 23:47

Post autor: mb112 » 14 lis 2025, 20:41

Historia pokazywała też, że tak samo granice państw czy w ogóle istnienie poszczególnych z nich nie są czymś stałym raz na zawsze. Ale jednak obecna sytuacja jest taka, że prawie wszystkie kraje europejskie tworzą sojusz, jakoś tam lepiej lub gorzej sobie pomagają jak trzeba, głównie z powodu, że ostatecznie wszyscy na tym zyskują, a nie z czystej przyjaźni, ale dobre i to. I tego się trzymajmy. Tym bardziej, że wbrew pozorom, ogólna stabilność i dobrobyt jest jednak w Europie na dużo wyższym poziomie niż kiedykolwiek wcześniej, albo gdy porównamy do innych części świata. Mówi się, że czasy są trudne, ale zawsze były trudne, a jednak znaczna część tego wszystkiego co mamy teraz to są 'problemy pierwszego świata', które w innych czasach czy na innym kontynencie wydałyby się w ogóle jakąś nieistotną bzdurą.

Co do 'przesytu' wysoko rozwiniętych technologii to ja ogólnie zgadzam się z opinią, że szczyt rozwoju motoryzacji nastąpił gdzieś około lat 1990-2000, a wszystko to co później to jest głównie już udziwnianiem. No bo postęp w zakresie samej 'czystej' techniki typu silnik, zawieszenie, komfort jazdy itd. jest już dość niewielki w stosunku do ponoszonych nakładów, za to pełno jest dokładania kolejnych elektronicznych systemów, które niby mają pomagać i myśleć za kierowcę, ale w wielu przypadkach ogłupiają, łatwo je popsuć, albo zhakować jeśli ktoś będzie mieć takie życzenie. Konkretnie w przypadku autobusów - mnie już w momencie pojawienia się pierwszych wyświetlaczy podsufitowych czy elektrodech z przystankami wydawało się to przesadą i tylko dokładaniem kosztów. No bo jaka jest z tego korzyść - wyświetlacze wyświetlają głównie jakieś informacje z miasta, które i tak można sobie przeczytać gdzie indziej, a dechy i tak trzeba wozić analogowe na wypadek awarii. Sterownik z przystankami, z czasem do aktualnego, owszem, przydaje się bardzo, ale psuje się zdecydowanie za często.

ODPOWIEDZ