Zmarł nasz forumowicz

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1716
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 10 sie 2008, 21:44

Szok ! Jaka szkoda , że zabrakło na forum wesołego i przekornego " Koziołka "............
ZUS fundatorem emigracji

reserved
Posty: 14642
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 sie 2008, 21:46

No to może do dnia pogrzebu na szaro logo WawKomu?

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 10 sie 2008, 21:58

Ile razy jeszcze to napiszesz? Tm już przekazał informację, że forum zmieni barwy jak tylko złapiemy któregoś z adminów :roll:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Dantte
Posty: 3480
Rejestracja: 09 sie 2006, 15:00
Lokalizacja: 8052

Post autor: Dantte » 10 sie 2008, 22:06

bruno pisze:(Kozioł jechał Focusem)
<srajty w majty>
Na który cmentarz? Bo na Rembertowie jest wiele cmentarzy.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 10 sie 2008, 22:09

Dantte pisze: Bo na Rembertowie jest wiele cmentarzy.
Konkretniej jeden.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Winio
Posty: 132
Rejestracja: 12 maja 2007, 11:55
Lokalizacja: 3033

Post autor: Winio » 10 sie 2008, 22:17

;( ['] Smutna wieść. Nie wiem co napisać. Przychodził kilkukrotnie do mnie, na 135, 148, 269, 311... rozmawiał o liniach, pojazdach, technice. Czasem z przekąsem coś skomentował... ['] Anielski orszak niech przyjmie Jego Duszę. Amen.

Mam prośbę do kolegów forumowiczów. Ponieważ nie dane mi będzie uczestniczyć w Żałobnym Nabożeństwie, prosiłbym o przekazanie np. poprzez PW dokładnego miejsca pochówku Kolegi.

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 10 sie 2008, 22:35

Wiele słów już zostało tutaj napisanych, ale ja jeszcze dodam coś od siebie.

Nie miałem okazji poznać kol. Kozła osobiście, a jeżeli miałem to nie byłem tego świadomy.
Śmierć jest zawsze rzeczą, która człowieka przygnębia, szczególnie ta tragiczna i będąca tuż obok nas. Odejście kogoś bliskiego, przyjaciela, kolegi czy też innego znajomego zawsze pozostawia po sobie jakieś piętno. Coś zmienia.

Mam szczerą nadzieję, że pamięć o kol. Koźle będzie trwała tak, jak to jest możliwe, a nie będzie tylko czczą gadaniną przed pogrzebem, po którym wszyscy o nim zapomnimy. Boże broń od tego.


Na koniec mojego wywodu pozwolę sobie przytoczyć fragment pewnej pieśni:

"Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła.
Niech na spotkanie w progach Ojca domu
Po ciebie wyjdzie litościwa Matka."
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

Szamot
Posty: 2315
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Szamot » 11 sie 2008, 0:27

Tak jakoś dziwnie mi sie zrobiło, bo odszedł w trakcie naszej ostrawej dyskusji w której go chciałem jeszcze podprowokować. Cóż, można sobie tylko przy takiej okazji jedynie uświadomić jak bardzo nasze forumowe emocje i żywiołowe polemiki są nieważne.

Cześć chłopaku!
Mam nadzieje, że tam Ci będzie dobrze. [*]

Żałobny wystrój forum i aktualny kształt profilu pozostaną do dnia pogrzebu.
KS.

tarasek
Posty: 67
Rejestracja: 17 lip 2007, 7:22
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tarasek » 11 sie 2008, 0:36

Nie znałem osobiście...
Lubiłem czytać Jego wypowiedzi, przekomarzania...
szkoda...
Współczuje bliskim, rodzinie, znajomym...
[*]

PiotrS
Posty: 289
Rejestracja: 25 cze 2008, 8:44

Post autor: PiotrS » 11 sie 2008, 13:39

Poznałem Go [*] na 175 u kierowcy z tego forum razem z Ratraciakiem i Grześkiem... Szczere kondolencje dla rodziny i przyjaciół [*]

Awatar użytkownika
Aleksander2560
(Aleksander2634)
Posty: 2220
Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post autor: Aleksander2560 » 11 sie 2008, 13:52

Chociaż również i ja toczyłem z nim zażarte dyskusje, nierzadko mało grzeczne, ale wiadomość o śmierci tak młodej osoby poruszyła mną..... Niemiałem okazji go poznać osobiście, ale...

Spoczywaj w pokoju.

R.I.P.
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa

mariow
Posty: 2655
Rejestracja: 13 lut 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post autor: mariow » 11 sie 2008, 13:58

Teraz dopiero przeczytalem ten temat. Strasznie mi przykro :( i wyrazy współczucia dla rodziny i jego przyjaciół ....
PURA VIDA!

rudy
Posty: 1803
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 11 sie 2008, 14:29

R.I.P
Pozdrawiam

pjok-79
Posty: 183
Rejestracja: 13 lut 2007, 14:29

Post autor: pjok-79 » 11 sie 2008, 17:33

W moim podpisie widnieje jakże wzniosły tekst. I co z tego, jak w takim momencie traci zupełnie sens.
Jak zwykle w takich momentach człowiekowi łzy napływają same do oczu. Przecież to był jeszcze dzieciak.

Wieczny odpoczynek...
"Żyj!- krzyknęła nadzieja...bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie..."

Awatar użytkownika
Filip7370
Posty: 517
Rejestracja: 01 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Filip7370 » 11 sie 2008, 17:40

Tak zapytam się czy na innych forach na których aktywny był Kozioł wiedzą o tej druzgocącej wiadomości. Mam na myśli np. Nieoficjalne forum Kolei Mazowieckiej, nie wiem czy to ta sama osoba i nie chciałbym wyjść na idiotę.
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009 :rip:
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.

ODPOWIEDZ