Wolfchen pisze:Problem w tym, że Rosja dokonuje naruszeń przestrzeni powietrznej załogowymi statkami powietrznymi, które są w dodatku uzbrojone. Znacznie poważniejsza sprawa.
Amerykanie też potrafią naruszyć (chińską) przestrzeń powietrzną załogowym statkiem szpiegowskim, uzbrojonym w nasłuch elektroniczny. To nie jest aż tak poważniejsza sprawa. Rosja w końcu też to robi w celach wywiadowczych.
MeWa pisze:już widzę, jak USA by się tym przejęły
Może nie. Pewnie nawet zagrożenie wyjściem z Iraku i Afganistanu by niewiele dało. Co jeszcze nie znaczy, że mamy brać na siebie cząstkę odpowiedzialności za taką wojnę.
MeWa pisze:ktoś gdzieś napisał, że USA potrzebują wojny co kilka lat dla podtrzymania gospodarki
...bo jak uzasadnić budowę nowej broni, kiedy magazyny i tak są pełne broni skuteczniejszej, niż reszta świata może sobie pozwolić. Tylko potem Chiny skopiują technologię ze szczątków i Amerykanie będą musieli znowu wymyślić coś nowego i drogiego (F-117 to już dla nich muzealna technologia).