Zakup biletĂłw od kierowcĂłw i motorniczych

Os0 · Post autor: **Os0** » 12 maja 2012, 15:55

Bo tu nie chodzi o dosłowne tłumaczenie, ale oddanie sensu, więc się z Glonojadem zgadzam

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 13 maja 2012, 12:34

Szeregowy_Równoległy pisze:Odczep się od odliczonych kwot, odkąd sprzedałem jednorazowy normalny za 10 euro, jestem zwolennikiem sprzedaży biletów

I piszesz to w picie?

Dwa batony "Mars" i 8 papierosów "Marlboro" też mam w picie uwzględnić? Bo w ten sposób również bilety sprzedawałem.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » 13 maja 2012, 13:10

Szeregowy_Równoległy pisze:Dwa batony "Mars" i 8 papierosów "Marlboro" też mam w picie uwzględnić? Bo w ten sposób również bilety sprzedawałem.

To to jest już chyba w ogóle karalne - kupowanie papierosów z nielegalnych źródeł i przyjmowanie innych korzyści majątkowych w zamian za wydanie dokumentów uprawniających do podróży państwową komunikacją!

Adam G. · Post autor: **Adam G.** » 13 maja 2012, 22:43

Łukasz pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Dwa batony "Mars" i 8 papierosów "Marlboro" też mam w picie uwzględnić? Bo w ten sposób również bilety sprzedawałem.
To to jest już chyba w ogóle karalne - kupowanie papierosów z nielegalnych źródeł i przyjmowanie innych korzyści majątkowych w zamian za wydanie dokumentów uprawniających do podróży państwową komunikacją!

Straszne.

petrosj · Post autor: **petrosj** » 13 maja 2012, 23:04

W pociagach SKM ostatnio zainstalowano automaty do sprzedazy biletów. Od tego czasu kierownicy skladów SKM odmawiaja sprzedazy biletów w kolejkach SKM.
To rozwiazanie ma swoje wady. Po pierwsze musze mieć monety aby kupic bilet, bo automaty banknotów nie przyjmuja. Po drugie - automaty w przeciwienstwie do tych na ulicach nie autoryzuja kart platniczych. Po trzecie - bardzo czesto jest tak, ze ktos wrzuca monety, a czesc z nich p[rzelatuje z góry na dół, jakby były nie rozpoznawane przez automat.

A czy kierownicy akceptują banknoty? Znaczy, czy mają obowiązek akceptować, czy tak jak u kierowców jest do dobra wola?

R-9 Chełmska · Post autor: **R-9 Chełmska** » 14 maja 2012, 1:47

A czy kierownicy akceptują banknoty?

Jak nie muszą wydawać reszty, to raczej z chęcią zaakceptują

MeWa · Post autor: **MeWa** » 14 maja 2012, 22:05

primoż pisze:
Szeregowy_Równoległy pisze:Odczep się od odliczonych kwot, odkąd sprzedałem jednorazowy normalny za 10 euro, jestem zwolennikiem sprzedaży biletów Pasażer był uświadomiony, że przepłaca, pasażer nie chciał większej ilości biletów, pasażera poinformowano, że do tego Novotelu w centrum to za te pieniążki taksówką dojedzie. Uparł się, a klient nasz pan
Może uznał, że nadwyżka będzie napiwkiem dla Ciebie

Albo wpadłeś mu w oko?

KwZ · Post autor: **KwZ** » 15 maja 2012, 13:30

Szeregowy_Równoległy pisze:Dwa batony "Mars" i 8 papierosów "Marlboro" też mam w picie uwzględnić? Bo w ten sposób również bilety sprzedawałem.

W zasadzie tak, ale to tylko teoria, której nikt w Polsce nie stosuje.

Stary Pingwin · Post autor: **Stary Pingwin** » 03 cze 2012, 23:05

Przyjrzałem się wczoraj naklejce na kabinie motorniczego w swingu. ZTM informuje, że w pojeździe można nabyć bilet w biletomacie, a w razie awarii urządzenia, u prowadzącego. .

Glonojad · Post autor: **Glonojad** » 04 cze 2012, 5:19

A wolno do automatu pasażera skierować?

Domas · Post autor: **Domas** » 04 cze 2012, 8:15

Glonojad pisze:A wolno do automatu pasażera skierować?

Stary Pingwin pisze:[...]w razie awarii urządzenia[...]

Kluczowe stwierdzenie.

Bon Jovi · Post autor: **Bon Jovi** » 04 cze 2012, 11:36

Czy prowadzący pojazd ma prawo do kontroli biletów?
Jeśli ma prawo do kontroli, to czy może być taka sytuacja, że odmawia sprzedania biletu, po czym uprzejmie prosi pasażera o okazanie biletu, gdy psażer nie ma, to wyzstwia psażerowi prowdzący pojazd wezwanie do zapłaty.
Jednak jeśli prowadzący pojazd nie ma prawa do kontroli biletów, to sprawa jest normalna.

drapka · Post autor: **drapka** » 04 cze 2012, 12:16

Bon Jovi pisze:Czy prowadzący pojazd ma prawo do kontroli biletów?

Kiedyś, jeszcze chyba w czasach MZK, były nawet naklejki "Prowadzący pojazd jest upoważniony do kontroli biletów", co więcej, raz nawet słyszałem jednym takim przepadku w zacnej linii A, ale od tego czasu mogło się sporo zmienić.