Sąd nad 175
Moderator: Wiliam
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jeździsz wolniejszymi tramwajami, niż wszyscy. Widzisz machające zbędnie drzwiami autobusy w miejscu, gdzie ja jeżdżąc 175 odnotowywać potrafiłem niezabieralność. Ja całkiem niedawno dostałem papier, że ze wzrokiem problemów nie mam.reserved pisze:Dlaczego? Tam nawet 128 i 175 często niepotrzebne machają drzwiami.
Nie zgadzam się. Jeżdżę takimi jak wszyscy. Nie twierdzę, że tramwaje są wolne. Twierdziłem tak 3 lata temu.Szeregowy_Równoległy pisze:Jeździsz wolniejszymi tramwajami, niż wszyscy.
Od dłuższego czasu zdarza mi się przesiadać przy Pomniku Lotnika o godz. 7:00 rano w weekendy. Za każdym razem wsiadam w 128/175 SAM. Owszem, to nie są godziny miarodajne ale jeśli potok występuje w godzinach szczytu to on wystarczy dla 128/175. Zwłaszcza, że 504 to w tamtym miejscu linia o marginalnym znaczeniu. Dajmy ludziom troszkę szybciej pojechać... Tam można naprawdę sporo nadrobić jak się trafi zielona fala.Szeregowy_Równoległy pisze:Widzisz machające zbędnie drzwiami autobusy w miejscu, gdzie ja jeżdżąc 175 odnotowywać potrafiłem niezabieralność.
Edit: W sumie o różnych porach dnia przejeżdżam tamtędy 128 w kierunku Szczęśliwic. Najczęściej w okolicach wieczornych lub w weekend ok. 14:00. Zazwyczaj ktoś tam wsiada lub wysiada ale rzadko kiedy jest to więcej niż 1 osoba.
Tylko, że ZTM polecał właśnie przesiadkę z 128/504 do 188 na przystanku Pomnik Lotnika. 504 jako NŻ powinien się tam zatrzymywać.
Zapytaj ZTM-u.adner pisze:A czemu nie przy Banacha?sprinter pisze:Tylko, że ZTM polecał właśnie przesiadkę z 128/504 do 188 na przystanku Pomnik Lotnika. 504 jako NŻ powinien się tam zatrzymywać.
Żeby te pojedyncze osoby mogły sobie wsiąść w 504 zamiast w 128/175? No ludzie...bez przesady. Ten przystanek nie ma żadnego znaczenia strategicznego z punktu widzenia miasta a linia 128/175 jeździ na tyle często, że nie widzę sensu dodawania tam rzadszego pośpiecha.sprinter pisze:504 jako NŻ powinien się tam zatrzymywać.
-
- (XXXX)
- Posty: 865
- Rejestracja: 26 sie 2007, 18:42
- Lokalizacja: Warszawski Uniwersytet Medyczny
To nie można się na BANACHA-SZPITAL przesiąść? Inna sprawa, że odcinek: SASANKI - DW. CENTRALNY to w zasadzie jedyny na którym 504 jest naprawdę przyspieszone. Chcemy niszczyć linie przyspieszone to na równi można dodać PL. STARYNKIEWICZA, RASZYŃSKĄ, PRUSZKOWSKĄ etc. Przystanek NŻ na trasie linii przyspieszonej czy ekspresowej nie ma większego sensu, chyba, że jak przy HERBSTA dawniej po prostu linie przyspieszone stanowiły główną ofertę przewozową. Jeśli ma to wyglądać jak z DOLNĄ i E-2 to dziękuję bardzo... Z linii przyspieszonych niewiele pozostało takich z prawdziwego zdarzenia - poza 527, chyba tylko 504 i to na pewnym odcinku i ew. 509, chociaż pewnie niedługo dodadzą jej mnóstwo przystanków na Jagiellońskiej.sprinter pisze:Tylko, że ZTM polecał właśnie przesiadkę z 128/504 do 188 na przystanku Pomnik Lotnika. 504 jako NŻ powinien się tam zatrzymywać.
Dlatego POMNIK LOTNIKA dla 504 jest bez sensu.
Ostatnio, gdy jechałem 175 na lotnisko (sobota, 19) na Pomniku Lotnika wysiadły/wsiadły 2 osoby. Nie zapominajmy, że od DWC trasa 128 i 504 się miesza. W praktyce zatrzymanie 504 jest niepotrzebne, jednak ZTM wie lepiej.reserved pisze:Żeby te pojedyncze osoby mogły sobie wsiąść w 504 zamiast w 128/175? No ludzie...bez przesady. Ten przystanek nie ma żadnego znaczenia strategicznego z punktu widzenia miasta a linia 128/175 jeździ na tyle często, że nie widzę sensu dodawania tam rzadszego pośpiecha.sprinter pisze:504 jako NŻ powinien się tam zatrzymywać.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27424
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Żadnego znaczenia strategicznego z punktu widzenia miasta nie ma istnienie linii 504.reserved pisze:Ten przystanek nie ma żadnego znaczenia strategicznego z punktu widzenia miasta a linia 128/175 jeździ na tyle często, że nie widzę sensu dodawania tam rzadszego pośpiecha.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?