Wolfchen pisze:
Co do samego meritum, uważam się za patriotę, ale jak by w Konstytucji znalazło się takie odwołanie, które zasadniczo by podważało świeckość państwa, to ja bym rozważył jednak emigrację na stałe i pozbycie się obywatelstwa, bo jako niekatolik czułbym się wykluczony przez samo państwo...
Tylko z tą emigracją musiałbyś uważać, bo gdzieś w 1/3 Europy jest w konstytucjach taka czy inna forma invocatio Dei lub wyróżnienia jednej z religii.
Kracho pisze:Ja naprawdę uważam, że w najbliższych kręgach Jarka musi być jakiś koń trojański w sekcji wizerunku politycznego. PiS stało za wysoko w sondażach, więc ów koń trojański podpowiedział prezesowi by coś klapnął jęzorem. A jak klapanie wpływa na poparcie? Chyba wiadomo. Dla PiSu byłoby najlepiej, by Jarek w ogóle się nie odzywał. W 2015 wygrałby wybory.
Ja myślę, że to jednak sam Jarek robi, co może, aby zapobiec przejęciu odpowiedzialności za państwo.
Wolfchen pisze: Obecna preambuła wymienia de facto wszystkich Polaków. "Proponowana" wymienia wyłącznie wierzących.
Nie znamy całej proponowanej preambuły. A przynajmniej ja nie znam.
Wolfchen pisze:Miałoby to charakter wyłączenia części obywateli z formuły integrującej, o czym mówi preambuła do konstytucji obowiązującej. Ona mówi o tym, że narodem są wierzący w Boga, jak i niewierzący - powiedział konstytucjonalista.
Dr Piotrowski jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, ale poglądy konstytucyjne ma niekiedy dziwne. Uważa np. że istnieją w konstytucji postanowienia niezmienialne (trudno powiedzieć, na jakiej podstawie tak sądzi). Poza tym przytoczone słowa dra są jedynie jego opinią, a nie ekspertyzą prawną.