WAWKOM

Pisząc "do zakładu na Spokojnej" masz na myśli starą spalarnię śmieci? Tramwajami towarowymi dowożono by odpadki z miasta?

Jest parę dziwnych propozycji. Te "z mojego podwórka" to np. strefa obejmująca całą Rakowiecką, Krasickiego, Kazimierzowską i Malczewskiego przy jednoczesnym wyłączeniu Madalińskiego. Specjalnie zadano sobie trud wyznaczenia Działkowej jako wolnej od strefy, a przecież tam na sporym odcink...

Bez wygodnego dojścia z nowego przystanku w kierunku zalewu (i dalej wzdłuż do plaż) i w drugą stronę do Wieliszewa to może być niewypał. Zresztą nawet gdy takowe powstaną to i tak odległości do przejścia nie będą małe. Przykładowo do pierwszego w kolejności wzdłuż drogi 61 ośrodka (AZS) będzie z no...

Gdy czytam o powszechnej znajomości takich nazw jak Witolin czy pomysłach na przemianowanie Wilanowskiej na Ksawerów to przypominam sobie wiele pytań, gdzie jest Wierzbno, na którym mieszkam (bo wcale, mimo istnienia stacji metra, nie jest to nazwa szeroko rozpowszechniona), a jakieś Ksawerowy, Wygl...

Każda działka należąca do miejskiej spółki leżąca w dobrym miejscu jest łakomym kąskiem jeśli nie dla deweloperów, to dla samego miasta. Czy rzadko zdaża się, że jest ostatnią wolną w okolicy pod budowę szkoły, parku, domu kultury etc.? Czasem aż dziwne, że tak długo trzymają się takie puste działki...

Wszystko fajnie z tym niby systemem i gromadzeniem danych od wszystkich przewoźników, ale: kierowca idzie po pracy na ciężarówki rozwozić towar i co? ZTM ma kontrolować czas pracy w jakiejś prywatnej firmie niezwiązanej w jakikolwiek sposób z komunkacją miejską? Na jakiej podstawie? Tachograf + kart...

Problem ukrócono by mocno, gdyby w komunikacji miejskiej stosowano tachografy i karty kierowców. Podczas sczytania karty pracodawca od razu wiedziałby, że kierowca pracuje gdzie indziej i ile. Inspekcji również ułatwiłoby to pracę.

Żeby zorganizować telebusy czy przewóz niepełnosprawnych miasto nie potrzebuje własnej spółki. Zresztą w takich przypadkach organizuje się chyba przetarg, który miejska spółka musi wygrać. Tak jest chociażby z MPO - ta firma walczy z innymi przedsiębiorstwami śmieciowymi w przetargach na obsługę dzi...

mb112 pisze: ↑

20 lut 2020, 22:49

... z fabryk to chyba ostatnia Procter & Gamble się uchowała jako ostatnia ze swoją bocznicą.

Zdaje się, sądząc po jej zarośnięciu, że i oni zaniechali używania kolei

Na ulicy Zawodzie, przy wjeździe do sortowni i na plac przeładunkowy śmieci Remondisu zrobiono nowy przystanek (w obie strony), jednak nic się tam nie zatrzymuje. Takich rzeczy chyba nie robi się przypadkiem, co może więc przeszkadzać ZTM-owi przed wpisaniem go do trasy 163?

Na portalu mapowym Warszawy na mapie "Rowery" poprzez kliknięcie odnośnika na wybranym punkcie pomiarowym ruchu mamy dostęp do danych każdego punktu i wybranej daty. Np. dane z punktu przy Banacha pokazują, że liczba cyklistów w weekendy na tej trasie jest mniej więcej dwukrotnie mniejsza ...

Na Banacha, koło Wydziału Geologii, zainstalowano wyświetlacz pokazujący ilość rowerzystów przejeżdżających ścieżką danego dnia, od początku roku, temperaturę i chyba jeszcze godzinę. Fajna sprawa.

Przeszedłem wczoraj bocznicę szpitala przy Szaserów od bramy szpitalnej do ulicy Chodakowskiej. Jak łatwo dostrzec nawet z jadącego pociągu, kotłownia nadal wydaje się być w użytku - na placu składowym zalegają pryzmy węgla. Cały tor, choć kompletny, zwłaszcza poza terenem szpitala jest jednak zaroś...

Dziś widziałem, że robione są przejazdy rowerowe na skrz. Bitwy Warszawskiej z Grójecką. Tym samym zniknie nieciągłość (krótka bo krótka ale zawsze) bardzo długiego odcinka trasy rowerowej. Niby super, ale zastanawiam się, czy skrzyżowanie z tak dużym ruchem pieszych takie przejazdy w ogóle powinno ...

Modzelewskiego wojewoda zmienił na Kaczmarskiego. Wiadomo, że ten pierwszy był do zmiany, czemu jednak nie nadano różnych nazw poszczególnym odcinkom ulicy? Dla ludzi to kłopotliwe, zwłaszcza że przerwy w ciągłości ulicy są spore.